Udałam się do Powsina w Warszawie. Jest to ogród botaniczny, bogaty w wiele gatunków, zarówno krajowych, jak i egzotycznych!
Odkryłam w szklarniach drzewka cytrynowe, na których znajdowały się już owoce. Podczas przebywania w pomieszczeniu, czuło się zapach cytryn. Nie należy go mylić z zapachem samej cytryny, czy środków o zapachu cytrynowym! Jest to zapach kompletnie inny, ciężki do opisania. Zapach świeżości, lub czegoś tego typu.
Polecam zwiedzić cały obiekt, a w szczególności szklarnie. Jest to dobrze wydane 4PLN!
:)
Odkryłam w szklarniach drzewka cytrynowe, na których znajdowały się już owoce. Podczas przebywania w pomieszczeniu, czuło się zapach cytryn. Nie należy go mylić z zapachem samej cytryny, czy środków o zapachu cytrynowym! Jest to zapach kompletnie inny, ciężki do opisania. Zapach świeżości, lub czegoś tego typu.
Polecam zwiedzić cały obiekt, a w szczególności szklarnie. Jest to dobrze wydane 4PLN!
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz